W idealnych warunkach spacer z wózkiem to szansa na wspólne spędzanie czasu na świeżym powietrzu, ale też okazja dla mamy na chwilę odpoczynku, wyjście z domu i załatwienie drobnych codziennych spraw, np. zrobienie zakupów. Niestety idylla kończy się w momencie, kiedy dziecko zaczyna okazywać niezadowolenie na sam widok wózka, a płacz i narzekanie nie mają końca, zamieniając przyjemną przejażdżkę w doświadczenie równie męczące dla malucha, co stresujące dla rodzica. Co może być powodem takiej sytuacji?
Zidentyfikuj problem, czyli określ dlaczego dziecko nie chce jeździć w wózku
Pierwszym krokiem do znalezienia właściwego rozwiązania jest poznanie faktycznej przyczyny niechęci do wózka. Można oczywiście probować różnych sposobów metodą prób i błędów, jest to jednak proces czasochłonny i dość szybko może skończyć się po prostu rezygnacją ze wspólnych spacerów. Na starcie warto więc odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań: Czy problem ten występuje już od pierwszych dni życia malucha, czy pojawił się dopiero na późniejszym etapie? Występuje regularnie, przy każdym wyjściu, a może jest to tylko sporadyczna komplikacja, która może wynikać np. ze złego samopoczucia, być spowodowana hałasem dochodzącym z pobliskiej drogi lub ubiorem niedopasowanym do warunków pogodowych? Czy możliwe jest wskazanie zmian, jakie zaszły w życiu dziecka w ostatnim czasie, które mogły wpłynąć na jego zachowanie?
Niektóre dzieci po prostu nie lubią przebywać w wózku i zmiana ich nastawienia będzie wymagała sporego wysiłku, w większości przypadków za niezadowoleniem kryją się jednak konkretne powody, to m.in.:
Wózek jest niedopasowany do etapu rozwoju
To wiek decyduje o tym, jakie rozwiązania sprawdzą się najlepiej. Na samym początku będzie to gondola, jednak kiedy niemowlę w wózku zaczyna się coraz bardziej wiercić i staje się bardziej mobilne, warto zacząć przygotowywać się do przejścia na spacerówkę. Brak swobody ruchu w gondoli będzie frustrujący dla dziecka, które umie już samodzielnie siedzieć, ale maluch, który nie jest jeszcze przyzwyczajony do przebywania w pozycji siedzącej przez dłuższy czas, może szybko męczyć się w spacerówce, co również skończy się niezadowoleniem. Najtrudniejszy jest więc okres przejściowy i wybór właściwego momentu na zmianę – dobrym rozwiązaniem jest zakup wózka wielofunkcyjnego, jak nasz model SLICK, który w prosty sposób można dostosować do swoich aktualnych potrzeb.
W czasie spaceru dziecko się nudzi
Pierwsze lata życia pełne są zabaw, nauki i odkrywania nowych rzeczy, trudno więc oczekiwać od swojej pociechy dobrego samopoczucia, kiedy siedzi w jednym miejscu przez dłuższy czas bez żadnej dodatkowej rozrywki. W miarę możliwości warto więc odsłonić budkę lub inne elementy uniemożliwiające obserwowanie otoczenia, ale też zaopatrzyć malucha w zabawki, które urozmaicą przejażdżkę i zajmą jego uwagę. W przypadku nieco starszych dzieci powodem nudy może być też samo siedzenie w wózku. Kilkulatek chce już poruszać się o własnych siłach, bunt wózkowy można więc zażegnać dając mu taką możliwość – wózek nadal będzie jednak przydatny w czasie dłuższych spacerów.
Jak poradzić sobie z niechęcią dziecka do spacerów?
Należy przede wszystkim zachować spokój i pamiętać, że dla dziecka ta sytuacja jest jeszcze bardziej frustrująca – szczególnie w przypadku tych najmłodszych, które nie są jeszcze w stanie wskazać powodu swojego niezadowolenia. Nie warto czekać, aż problem rozwiąże się sam, ponieważ najprawdopodobniej tak nie będzie. Jedynym skutecznym rozwiązaniem będzie zaadresowanie problemu i usunięcie jego przyczyny – najlepszym sposobem jest więc zadbanie o to, by spacer stał się przyjemną i ciekawą przygodą w wygodnym i dobrze dobranym wózku!